Trump zapowiada zaostrzenie wojny handlowej z UE: „Będziemy reagować na cła”

Komisja Europejska ogłosiła plany nałożenia ceł na amerykańskie towary o wartości 26 miliardów euro w odpowiedzi na wprowadzenie ceł przez USA na stal i aluminium. Prezydent USA, Donald Trump, oświadczył, że Stany Zjednoczone zareagują na te środki.

Spotkanie Trumpa z premierem Irlandii

Donald Trump spotkał się 12 marca 2025 roku z premierem Irlandii, Michaelem Martinem, w Białym Domu. Podczas rozmowy zapytano go o to, jak USA odpowiedzą na decyzję Unii Europejskiej, która zapowiedziała wprowadzenie ceł odwetowych w odpowiedzi na amerykańskie ograniczenia na stal i aluminium. Trump odpowiedział: „Oczywiście, że odpowiemy”. Prezydent dodał, że nowe cła, które Stany Zjednoczone nałożą na Unię, obejmą również Irlandię, ponieważ według niego kraj ten „przejął cały amerykański przemysł farmaceutyczny” poprzez swoją politykę podatkową oraz „głupich polityków” w USA.

Plany Trumpa na 2 kwietnia 2025

Trump przypomniał, że 2 kwietnia planuje wprowadzić nowe cła, mające na celu wyrównanie różnic w stawkach celnych stosowanych przez inne państwa. Prezydent poruszył także kwestie ewentualnych ceł na import samochodów. Odpowiadając na pytanie o zmienność decyzji w kwestiach handlowych, Trump wyjaśnił, że nie jest to brak konsekwencji, a raczej „elastyczność”. Dodał, że 2 kwietnia będzie przełomowym dniem dla USA, które odzyskają to, co zostało im „skradzione przez inne państwa” i „niekompetentne przywództwo w Ameryce”.

Cła na stal i aluminium zaczynają obowiązywać

W nocy z wtorku na środę (5 rano czasu polskiego) zaczęły obowiązywać 25-procentowe cła na stal i aluminium importowane do USA. Cła te obejmują towary ze wszystkich krajów, w tym także z państw członkowskich Unii Europejskiej.

Reakcja Komisji Europejskiej na amerykańskie cła

Unia Europejska natychmiast zareagowała na ten krok. Komisja Europejska ogłosiła, że w odpowiedzi na amerykańską decyzję, nałoży cła odwetowe na amerykańskie towary o wartości 26 miliardów euro. Środki te wejdą w życie w kwietniu, w dwóch etapach. Najpierw UE wznowi cła na produkty z czasów pierwszej kadencji Trumpa, a później wprowadzi nowe obostrzenia, obejmujące m.in. wołowinę i cukier. Szczegóły tej listy nie zostały jeszcze ujawnione.

Ursula von der Leyen o szkodliwości ceł

„Z ubolewaniem przyjmujemy tę decyzję. Cła to w rzeczywistości podatki, które szkodzą zarówno przedsiębiorstwom, jak i konsumentom” – powiedziała w oświadczeniu szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen.

Możliwości kontrataku Unii Europejskiej

Profesor Łukasz Goczek z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego zwrócił uwagę, że Unia nie mogła zignorować działań USA. Według niego, brak odpowiedzi z Unii Europejskiej tylko wzmocniłby pozycję USA. Ekonomista podkreślił również, że mimo nadwyżki w handlu towarami (ponad 150 miliardów dolarów na korzyść UE), Stany Zjednoczone osiągają korzystniejszy bilans w usługach, mając nadwyżkę przekraczającą 100 miliardów dolarów.

Strategia UE wobec amerykańskich dostawców usług

Unia Europejska ma jednak możliwość kontrataku w postaci uderzenia w amerykańskich dostawców usług działających na rynku europejskim, takich jak platformy streamingowe, giganci mediów społecznościowych czy dostawcy technologii. „To może stanowić silną broń w tej wojnie handlowej” – dodał profesor Goczek.